Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Poka¿ wszystkie komentarzeWitam wszystkich! Po przeczytaniu tego tekstu musialem sam sprawdzic i ... dziala! Jestem szczesliwym (w koncu) posiadaczem yamahy ybr125 i mam dosc niewielkie doswiadczenie na 2 kolkach. Od jakigos czasu szukalem pomocy w temacie problemow z zalaczeniem 2 biegu w moim moto. Problem polega na tym, ze bieg 'wypada' lub nie chce sie wcale wlaczyc. Jako, ze motor jest nowy wiec jakos nie chcialo mi sie wierzyc w powazniejsza usterke (tzn ciagle mam nadzieje ze to nie usterka) a z rzeczy, ktore wizualnie samemu latwo sprawdzic i naprawic jak np: korekta naciagu lancucha (rowniez w moim przypadku zbedna - jak na razie) nie budzily niepokoju. Reasumujac rozwiazaniem mojego problemu bylo zredukowanie do minimum uzycia sprzegla podczas zmainy biegow w gore. Co prawda, nie zrezygnowalem calkowicie z dotykania klamki, ale ruch, ktory wykonuje jest tak niewielki, ze w zasadzie sam nie jestem pewien czy to tylko moja wyobraznia operuje sprzeglem czy faktycznie cos tam sie dzieje... Rezultat jest jednak niepodwazalny, gdyz skutecznosc wchodzenia 2go biegu po zmaine stylu operowania sprzeglem jest (jak dotad) 100% (dotychczas bylo to najwyzej 50% a moj stopien irytacji siegal zenitu). Widze ze sie strasznie rozpisalem, ale na koniec tylko jedna jeszcze 'zlota' mysl. Nie przypuszczalem, ze jest az tak wielka roznica pomiedzy jazda samochodem a motocylkem w kwestii zmiany biegow i ze w moim konkretnym przypadku dokonanie korekty 'przyzwyczajen' z 4 kolek zaowocuje powrotem usmiechu na twarzy podczas przyspieszania (i jazdy generalnie)! Pozdrawiam sedrecznie!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza